Szukam fajnych osóbek w wieku od 15 do 18 lat..... - Norwegia - s3

SarCiaa napisał:
Uraziłam kogos ciut starszego mówiąc o nas "młode babki" ?
Oczywiscie zartobliwie i moze dlatego tak fajnie jest sie ponabijac..

No, po przeczytaniu od razu poczułem się jak stara baba
Wątek zmartwychwstał rok po założeniu, tylko dlatego że śmiesznie napisany.
Nikt nie miał zamiaru nabijać się z młodszych pomijając edukację oczywiście.
Każdy ma prawo spotykać się z kim chce i kiedy chce, tak dla jasności.

krolestwo za konia napisał:
Oj jak mnie korci odswiezyc mojego posta z lata 2009!!!!! I tak lagodnie z malolatami sie obchodzicie,juz nie ma mowy o gwaltach,pijanstwie itp?????Dlaczego??? Nasza Mlodziez po 30 dojrzala ?Juz nie uwazacie ze zawieranie znajomosci przez internet to zgroza dla malolatow??? No tak tutaj dziewczyna napisala i chce sie spotkac zeby pograc w warcaby a gdy ja szukalem kogos aby pokazal Oslo mojej 17 letniej corce to bylo zaproszenie na orgie!!! Jak fajnie jest byc troche dluzej w jednym miejscu i obserwowac zmiany.
Mała różnica . Teraz One chcą same szukać znajomości.
Jakie to dziwne, że naraz tak ożywiło się w temacie męskie grono towarzystwa i jak się określają w średnim wieku.
Dziwne czy też nie dziwne ? Dla mnie nie dziwne, ale zadałam pytanie z przekory.

Hilton napisał:
Niestety. Smutne to Grzesiu, ale z doswiadczenia wiem jak młodziez w gimnazjach podchodzi do nauki. Na klase 20sto osobowa moze 3 lub 4 osoby chca i przede wszystkim wiedzą ze uczą sie dla siebie. Reszta to matoły, ktorych rodziece sa miejscowymi krzykaczami.
Poza tym gimnazjum jest obowiązkowe i nie mozna powiedziec tak jak w liceum czy technikum do ucznia, ze jak mu nie odpowiada to moze zabrac swoje dokumenty i nie kontynuowac nauki.


Hmmm...Wydaje mi się ,ze weszłam tu aby zawrzec nowe znajomości z osobami w moim przedziale wiekowym,a nie czytac co dorośli sądzą o młodzieży.Przyznam ze ta opinia wcale nie zwala z nóg,jednak nie uogólniała bym tak,bo nie kazdy jest matołem i nie każdego rodzic jest "miejscowym krzykaczem"
Coraz częściej okazuje się,ze to młodziez bywa mądrzejsza od dorosłego mimo,ze tak wielu jest przekonanych swojej racji,to i tak w tych dziwnych czasach nikt do końca nas nie rozgryzie..

DZIĘKUJĘ I DOBRANOC WSZYSTKIM UDZIELAJĄCYM SIĘ DOROSŁYM

W srednim wieku to jest zamek krolewski w Warszawie!!!!

Grzes203 napisał:
SarCiaa napisał:
Uraziłam kogos ciut starszego mówiąc o nas "młode babki" ?
Oczywiscie zartobliwie i moze dlatego tak fajnie jest sie ponabijac..

No, po przeczytaniu od razu poczułem się jak stara baba
Wątek zmartwychwstał rok po założeniu, tylko dlatego że śmiesznie napisany.
Nikt nie miał zamiaru nabijać się z młodszych pomijając edukację oczywiście.
Każdy ma prawo spotykać się z kim chce i kiedy chce, tak dla jasności.

Ah.Juz myslałam...
Poprostu szybko pewne rzeczy biore do Siebie i tez szybko się denerwuje.
A stwierdzenia "małolat" "gówniara" albo "krzycząca nastolatka" poprostu nie lubie,dlatego napisałam cos od siebie na temat tych matołów w polskich gimnazjach..

SarCiaa napisał:
Hilton napisał:
Niestety. Smutne to Grzesiu, ale z doswiadczenia wiem jak młodziez w gimnazjach podchodzi do nauki. Na klase 20sto osobowa moze 3 lub 4 osoby chca i przede wszystkim wiedzą ze uczą sie dla siebie. Reszta to matoły, ktorych rodziece sa miejscowymi krzykaczami.
Poza tym gimnazjum jest obowiązkowe i nie mozna powiedziec tak jak w liceum czy technikum do ucznia, ze jak mu nie odpowiada to moze zabrac swoje dokumenty i nie kontynuowac nauki.


Hmmm...Wydaje mi się ,ze weszłam tu aby zawrzec nowe znajomości z osobami w moim przedziale wiekowym,a nie czytac co dorośli sądzą o młodzieży.Przyznam ze ta opinia wcale nie zwala z nóg,jednak nie uogólniała bym tak,bo nie kazdy jest matołem i nie każdego rodzic jest "miejscowym krzykaczem"
Coraz częściej okazuje się,ze to młodziez bywa mądrzejsza od dorosłego mimo,ze tak wielu jest przekonanych swojej racji,to i tak w tych dziwnych czasach nikt do końca nas nie rozgryzie..

DZIĘKUJĘ I DOBRANOC WSZYSTKIM UDZIELAJĄCYM SIĘ DOROSŁYM



Czasami tak SarCiaa.
Zapamiętaj tylko sobie,że niepamięć jest najlepszym balsamem na własne słabości
I nie raz Ci to ludzie przypomną

SarCiaa napisał:
Grzes203 napisał:
SarCiaa napisał:
Uraziłam kogos ciut starszego mówiąc o nas "młode babki" ?
Oczywiscie zartobliwie i moze dlatego tak fajnie jest sie ponabijac..

No, po przeczytaniu od razu poczułem się jak stara baba
Wątek zmartwychwstał rok po założeniu, tylko dlatego że śmiesznie napisany.
Nikt nie miał zamiaru nabijać się z młodszych pomijając edukację oczywiście.
Każdy ma prawo spotykać się z kim chce i kiedy chce, tak dla jasności.

Ah.Juz myslałam...
Poprostu szybko pewne rzeczy biore do Siebie i tez szybko się denerwuje.
A stwierdzenia "małolat" "gówniara" albo "krzycząca nastolatka" poprostu nie lubie,dlatego napisałam cos od siebie na temat tych matołów w polskich gimnazjach..

Pewnie każdy tak ma, tylko My ludzie w średnim wieku tak szybko się nie denerwujemy

SarCiaa napisał:
Hilton napisał:
Niestety. Smutne to Grzesiu, ale z doswiadczenia wiem jak młodziez w gimnazjach podchodzi do nauki. Na klase 20sto osobowa moze 3 lub 4 osoby chca i przede wszystkim wiedzą ze uczą sie dla siebie. Reszta to matoły, ktorych rodziece sa miejscowymi krzykaczami.
Poza tym gimnazjum jest obowiązkowe i nie mozna powiedziec tak jak w liceum czy technikum do ucznia, ze jak mu nie odpowiada to moze zabrac swoje dokumenty i nie kontynuowac nauki.


Hmmm...Wydaje mi się ,ze weszłam tu aby zawrzec nowe znajomości z osobami w moim przedziale wiekowym,a nie czytac co dorośli sądzą o młodzieży.Przyznam ze ta opinia wcale nie zwala z nóg,jednak nie uogólniała bym tak,bo nie kazdy jest matołem i nie każdego rodzic jest "miejscowym krzykaczem"
Coraz częściej okazuje się,ze to młodziez bywa mądrzejsza od dorosłego mimo,ze tak wielu jest przekonanych swojej racji,to i tak w tych dziwnych czasach nikt do końca nas nie rozgryzie..

DZIĘKUJĘ I DOBRANOC WSZYSTKIM UDZIELAJĄCYM SIĘ DOROSŁYM

Sarcia, jeśli jeszcze nie śpisz ( a powinnaś bo prawie 10-ta ( żart ) ) to masz prawo szukać znajomych na tym forum.
Jeśli masz głowę na karku, jakiś kręgosłup moralny i chęć zabawy to korzystaj z życia ile wlezie. Takie rady daje Ci kobieta, która mogłaby być Twoją matką, ale takie same daję swojej córce, która ma swoje grono znajomych i nie mieszka w No. Przecież to wy decydujecie o własnym życiu i nierzadko macie lepsze spojrzenie na świat od rodziców.
Ja już spadam bo czekasz na kontakty z młodzieżą. Dobranoc.

SarCiaa napisał:
Hilton napisał:
Niestety. Smutne to Grzesiu, ale z doswiadczenia wiem jak młodziez w gimnazjach podchodzi do nauki. Na klase 20sto osobowa moze 3 lub 4 osoby chca i przede wszystkim wiedzą ze uczą sie dla siebie. Reszta to matoły, ktorych rodziece sa miejscowymi krzykaczami.
Poza tym gimnazjum jest obowiązkowe i nie mozna powiedziec tak jak w liceum czy technikum do ucznia, ze jak mu nie odpowiada to moze zabrac swoje dokumenty i nie kontynuowac nauki.


Hmmm...Wydaje mi się ,ze weszłam tu aby zawrzec nowe znajomości z osobami w moim przedziale wiekowym,a nie czytac co dorośli sądzą o młodzieży.Przyznam ze ta opinia wcale nie zwala z nóg,jednak nie uogólniała bym tak,bo nie kazdy jest matołem i nie każdego rodzic jest "miejscowym krzykaczem"
Coraz częściej okazuje się,ze to młodziez bywa mądrzejsza od dorosłego mimo,ze tak wielu jest przekonanych swojej racji,to i tak w tych dziwnych czasach nikt do końca nas nie rozgryzie..

DZIĘKUJĘ I DOBRANOC WSZYSTKIM UDZIELAJĄCYM SIĘ DOROSŁYM

Tak, dlatego napisałam ze 3 lub 4 osoby nie sa "matołami" Poza tym wyrwałąs te wypowiedź z wątku, a była to odpowiedz na posta Grzesia i ogolnie broniąca młodziezy przebywającej w Nrwegii przez kilka lat. Trzeba czytac od poczatku. Przyznam ci tez racje, bo ją absolutnie masz.

SarCiaa napisał:

Może jakis zlocik młodych babek gdzies w Oslo czy cos?

zrobcie, jestem za! wpadne do Was jako "straznik texasu" chyba nie pogardzicie 30 letnim facetem zawsze musi byc jakis rodzynek